Zawodnicy Realu Madryt docenili sportowe zachowanie, na jakie po finale Pucharu Króla było stać dwie osoby z obozu Barcelony - Gerarda Piqué i Pepa Guardiolę. Obrońca i trener Dumy Katalonii osobiście gratulowali przeciwnikom zdobytego trofeum.
Kiedy praktycznie cała kadra Blaugrany zniknęła w szatni, Piqué został na placu boju, aby uściskać rywali, z którymi chwilę wcześniej miał mnóstwo starć. Tymczasem Guardiola pogratulował madridistas, kiedy czekali na pamiątkowe medale, i na koniec uścisnął Mourinho w geście fair play.
Zachowanie godne profesjonalistów, aczkolwiek zaskakujące w kontekście obraźliwych słów, jakimi żegnał Królewskich Piqué po ligowych Gran Derbi.