Zamiast pracy przez jednostkę odpowiedzialną za aresztu, wybrali go obejść. Osiemnaście miesięcy później podobna struktura równoległa organizacja powstała w więzieniu Abu Ghraib w Iraku, gdzie również przyczyniło się do rozpadu administracji i wzór łamania praw człowieka. Te dwie komendy istniały obok siebie w Guantanamo, dopóki nie zostały połączone w jeden Joint Task Force GTMO pod dowództwem generała Geoffrey Miller w listopadzie 2002. Jest to chyba ironia, że ??ten sam Gen. Miller później został wysłany do Abu Ghraib ujednolicenie równoległych poleceń tam.
Podczas Gen. Dunlavey i jego JTF-170, podobnie jak gen Lehnert i JTF-160, nominalnie zgłaszane do Dowództwa Południowego Stanów Zjednoczonych Ameryki, miał również bezpośredni kanał do Sekretarza Rumsfelda. Jak Greenberg wskazuje Gen. Dunlavey był w stanie wybierać jakie informacje przekazać każdej linii władzy. Nie było ciągłe starcia między tymi dwoma jednostkami i przeciwległych priorytetów ich dowódców, ale Gen. Dunlavey zajmował wyższą rangę i miał większe powiązania z Waszyngtonu, więc jego priorytety i zasady panowały.
Kiedy po raz pierwszy przybył do Guantanamo, zanim jeszcze zatrzymani byli w drodze, Gen. Lehnert o obecność w Camp X-Ray z przedstawicieli Czerwonego Krzyża. Chociaż obecność obserwatorów Czerwonego Krzyża w każdym takim obiekcie jest normalną praktyką wojskowych, w tym przypadku jego prośba została odrzucona przez Pentagon. Tymczasem w USA Dowództwa Południowego była powszechna zgoda, że ??obecność Czerwonego Krzyża było konieczne. Wreszcie jeden z prawników wojskowych komend AT południowej udaremnione przez odmowę Pentagonu do przestrzegania prawa międzynarodowego o nazwie Czerwonego Krzyża w Genewie i zaprosił ich do wysłania obserwatorów do Guantanamo. Sekretarz Rumsfeld i Joint Chiefs nie byli zadowoleni tego działania i niech adwokat wie.
Wpis zawdzięczamy